Gry komputerowe – konsola Atari 2600, komputery Atari 400 i 800

W 1976 r. Nolan Bushnell sprzedał koncernowi Warner Communications, założoną przez siebie cztery lata wcześniej, firmę Atari. Atari była już marką dobrze znaną miłośnikom gier wideo. Po sukcesie gry na automaty Pong, Bushnell wprowadzał na rynek kolejne gry, na których dobrze zarabiał, zwłaszcza na kolejnym hicie – Breakout. Po sprzedaży firmy pracował jeszcze dla Atari, ale po 2 latach musiał odejść, ponieważ nie mógł dogadać się z nowym zarządem. Bushnell chciał inwestować w gry arkadowe (automaty) i konsole telewizyjne. Zarząd ustanowiony przez Warner chciał wejść z grami na otwierający się rynek komputerów osobistych (PC). Ich drogi musiały się rozejść.

 

Atari VCS (2600)

Jeszcze przed sprzedażą firmy, w 1975 r. Nolan Bushnell próbował wyprodukować konsolę do telewizora, chcąc w ten sposób rozszerzyć rynek zbytu na swoje gry. Chciał, żeby klienci mogli grać we wszystkie gry, które stworzyło Atari. Konsol na rynku było niewiele, a te, które sprzedawano miały najczęściej jedną grę wpisaną do pamięci urządzenia. Aby zagrać w kolejną grę trzeba było kupić nową konsole z inną grą. Bushnell marzył o nowoczesnej konsoli, z wieloma grami, oferującej wysokiej jakości grafikę. Niestety, nie było wtedy na rynku procesorów mogących sprostać wymaganiom technicznym, jakie stawiano przed takim urządzeniem.

Konsola do telewizora Atari VCS (2600) 1977 r. (fot. Evans Amos)

Dopiero w roku 1976 MOS Technology wypuściło słynny procesor MOS 6502, o którym pisałem w poprzednich tekstach. Był on bardzo wydajny, a jednocześnie tani. Zastosowano go w pierwszej konsoli Atari VCS (Video Computer System), którą wprowadzono na rynek w 1977 roku. W 1982 roku nazwę zmieniono na Atari 2600. Konsola ta, w przeciwieństwie do konkurencyjnych urządzeń, posiadał wymienne kartridże z zapisanymi na nich grami. Aby zagrać w grę należało włożyć kartridż w gniazdo, w obudowie urządzenia. Chcąc zagrać w inną grę, wystarczyło wymienić kartridże. Pierwsze kartridże miały 4kB pamięci ROM, mieściły jedną grę, późniejsze modele nawet 32 gry. VCS miał na pokładzie procesor MOS 6507, taktowany zegarem 1,19 MHz, oraz 128 bajtów pamięci RAM. Grafikę można było wyświetlać w trybie tekstowym, w rozdzielczości 40×25 lub kolorowym 160×102, z możliwością wyświetlania 128 kolorów. Dziś parametry te wydają się zabytkowe, wtedy była to bardzo wysoka rozdzielczość. Konsola miała 2 kanały dźwiękowe mono, wejście na TV i 2x wejście na joystick.

Atari VCS/2600 była i jest rekordzistą wśród konsol. Pod względem ilości sprzedanych sztuk i długości produkcji. Konsolę produkowano aż 14 lat, a sprzedano ponad 25 mln egzemplarzy. Według innych źródeł nawet 30 mln.  Jeżeli chodzi o gry, to wydano ich na Atari 2600 aż 900, z czego 190 było autorstwa programistów Atari. Popularne tytuły, poza Pong i Breakout, to: Star Rides, Pac-Man, Indy 500, Space Invaiders, Donkey Kong, Championship Soccer, Video Pinball, Golf, Mario Bros, Atari Cube, Street Racer, gry oparte na motywach filmów Disneya itd.

 

Mikrokomputery Atari 400, Atari 800

 

Atari 400 z otwartą klapą obudowy. Wewnątrz znajduje się kartridż z programem Basic (fot. www.oldcomputers.net)

Kiedy Nolan Bushnell odszedł z Atari, nowi właściciele, poza kontynuacją gier arkadowych i konsolowych, rozpoczęli zdobywanie rynku komputerów osobistych. W 1979 roku, w USA były już popularne komputery osobiste (PC) firm Apple, Commodore oraz Texas Instruments. Oferowały one możliwość grania, ale problem stanowiła mała pamięć tych komputerów, przeznaczonych do obsługi programów użytkowych i wyświetlania tekstu monochromatycznego. Poza tym procesory używane w tych mikrokomputerach nie pozwalały na wyświetlanie bogatej w kolory grafiki.

Atari Inc. wykorzystując sprawdzony w konsoli VSC procesor serii MOS 6502, wprowadziła na rynek w 1979 r. dwa pierwsze mikrokomputery Atari 400 i Atari 800. Maszyny te były komputerami 8-bitowymi, wyposażonymi w pamięć RAM, odpowiednio 4 kB i 8 kB, stąd w nazwie  400 i 800. Ponieważ ceny pamięci spadały, w późniejszych modelach montowano  8 i 16 kB pamięci. Procesor MOS 6502 idealnie nadawał się do komputerów przeznaczonych do gier, ponieważ był wyposażony w dodatkowe układy do obsługi grafiki ANTIC i GTIA. Pozwalało to na wyświetlanie grafiki w rozdzielczości  320×190 w wersji monochromatycznej, a o rozdzielczości 160×96 w wersji ze 128 kolorami. Później stworzono układ GTIA pozwalający na wyświetlanie aż 256 kolorów. Pierwotna cena komputerów to 549,95$ za model 400 i  999,95$ za model 800.

 

Kartridże z grami do Atari 2600, 400, 800 (fot. www.oldcomputers.net)

Gry do pierwszych komputerów Atari zapisywane były na kartridżach o pojemności ROM  4kB, później zaczęto stosować magnetofony kasetowe. Atari 400 miało jedno wejście na kartridże, Atari 800 – dwa wejścia. Ponieważ nie było wtedy pojęcia „gracz komputerowy”, bo tak naprawdę nie było jeszcze gier komputerowych, Atari 400 i 800 sprzedawano jako komputer dla dzieci. Chociaż wydaje mi się, że ówczesne dzieci musiały mieć problem z włączeniem gier. Trzeba było komputer podłączyć do telewizora, otworzyć górną pokrywę obudowy, włożyć kartridż z grą, następnie uruchomić system operacyjny i włączyć grę. Dosyć wymagające czynności jak dla dziecka, zwłaszcza, że dzieci w latach 70. XX w. nie miały w domu komputerów czy konsol, jak ich dzisiejsi rówieśnicy. Rynek komputerów osobistych, gier wideo dopiero się tworzył. Dzisiejsze dzieci uczące się o komputerach w szkole, grają w gry na komputerze czy smarfonie.  Wtedy uczniowie mieli zapewne większą wiedzę ogólnotechniczną, natomiast o komputerach wiedzieli niewiele, albo nic.

 

Ciekawostka

W Ciekawostce wrócę do, wspomnianych we wcześniejszych tekstach, hakerów. Nazwą haker określa się osoby z dużą wiedzą informatyczną, włamujące się do sieci, systemów komputerowych, działających na szkodę właścicieli tych systemów. Hakerzy uważani są za zwykłych przestępców, co nie jest prawdą, aczkolwiek zdarza im się działać na granicy prawa. Tymi, którzy włamują się do systemów komputerowych czy łamią zabezpieczenia programów komputerowych są krakerzy, od crack – łamać. Znaczenie i pochodzenie słowa haker tłumaczyłem wcześniej.

 

Ekran komputera Atari z intro krakera (fot. www.youtube.com) 

Z początkami gier komputerowych, przeznaczonych na komputery osobiste, takie jak Atari 400 czy Commodore 64, wiąże się pojawienie piractwa komputerowego.  Gry stawały się popularne i były źródłem zarobku dla ich twórców. Przestępcy, czyli krakerzy łamali kody zabezpieczające takie oprogramowanie. Czasem dla zabawy, ale również dla pieniędzy. Sprzedawali potem takie oprogramowanie w drugim (nielegalnym) obiegu. Pirackie gry były bardzo rozpowszechnione zwłaszcza w latach 90 XX w. i na początku XXI w., również w naszym kraju. Jest to poważny temat na osobne artykuły. Wróćmy do tematu dnia. Krakerzy łamiąc kod jakiejś gry zostawiali tzw. intro, czyli swój podpis elektroniczny. Najczęściej były to proste grafiki z podpisem- nickiem autora, umieszczane przed początkiem gry. Wzorem krakerów twórcy gier również zaczęli tworzyć intro, które spełniały zadanie podobnie jak napisy w filmach. Często do stworzeni takiego intro zapraszano profesjonalnych grafików czy dźwiękowców.

Z czasem moda na intro w  grach przerodziła się w demosceny (demo scene- demonstrować obraz), które zaczęły żyć własnym życiem, niezależnym od gier komputerowych. Ich twórcy łączyli się w grupy tworzące wspólne dzieła graficzno-dźwiękowe. W grupach takich działali wspólnie programiści, graficy, muzycy czy dźwiękowcy, a ich subkulturę nazwano właśnie Demosceną. Ponieważ nie było Internetu, dzieła takie rozpowszechniano za pomocą dyskietek czy wysyłając modemami do innych użytkowników komputerów.  Demoscena powstała w USA, ale popularna była zwłaszcza w krajach europejskich. Członkowie subkultur spotykali się spontanicznie na zlotach nazywanych demoparty.

 

Przykład demosceny (fot. www.vootdtech.blogspot.com)

Patrząc na te obrazki z lat 80. XX miejmy na uwadze, że była to grafika na najwyższym poziomie, na jaki pozwalały komputery 8-bitowe, ich pamięć i grafika. Dzisiaj trąci to już graficzną myszką, czy jak młodzi mówią, jest to na „maksa oldschoolowe”.  🙂

 

Grzegorz Shamot

 

Źródła
=================
Walter Isaacson – „The Innovators”.
http://starekomputery.uibs.com.pl
http://www.gamesindustry.biz
htpp://computerhistry.org
www.vootdtech.blogspot.com

zdjęcie tytułowe Atari 400. 1979 r. (fot. Evans Amos)